My little wishlist

Na wstępie zapodaję USUK~

Hallo, parapety moje~
Najsampierw: Szczęśliwego Nowego Roku~!

Ponownie postanowiłam prowadzić coś takiego jak blog, tym razem jednak postaram się przyłożyć do tego. Ale nie obiecuję, że posty będą często. Wiadomo, rzeczy pisane na szybko zazwyczaj są do bani.

Mam nadzieję, że moje wypociny kogokolwiek zainteresują. 
Und... Kliknijcie ten przycisk na dole. Tak, ten. O, ten.



Brawo, kliknęliście. W nagrodę dam wam worek niczego. Em, anyway...
W dzisiejszym poście mam przyjemność zaprezentować wam moją osobistą listę życzeń. Dobrze wiem, że wiele z tego tak naprawdę się nie spełni, ale pomarzyć zawsze można, czyż nie?
No to co będę przedłużać? Zaczynamy!

1. Zdolności magiczne

O taaak, posiadanie zdolności magicznych... To jest to. Szkoda jedynie, że takie rzeczy spełniają się zazwyczaj w wyobraźni albo snach. Czasem fajnie by było poczytać komuś w myślach, widzieć czyjeś sny, latać, przemieniać rzeczy... Cx

2. Mieszkanie w Niemczech

rzal

Ostatnio mam mocną fazę na krainę szwabami płynącą Niemcy. Mieszkanie w tym kraju, a zwłaszcza w Berlinie... Ach, na razie mogę tylko o tym pomarzyć. Jednak kto wie, może moje marzenie kiedyś się ziści? Nigdy nic nie wiadomo.

3. Własny laptop

cokolwiek

Takie cacko to niezwykle przydatna rzecz. Mogłabym trzymać na nim różne arty z yaoi, mieć własną tapetę (a nie narzuconą przez kogoś)... Eeee... Chwila, co.

4. W wuj mang

A który mangozjeb by tego nie chciał?

5. Aparat fotograficzny

codzienność

Niestety, obecnie nie mam co liczyć na nowy aparat. Pewien incydent z przeszłości to sprawił, thh... Ja już mam dość zdjęć robionych mikrofalówką, lodówką i schabowym TT_TT

6. Mniej więcej 10 kotów

Ano, koty rzycię. Gdy już zamieszkam w Berlinie, kupię sobie koty. Obecnie mam jednego, fakt. Ale no, jak tu się nie oprzeć tym mruczącym paskudom kiciom? <3

7. Miecz

Kto się tego spodziewał? No kto? Nikt? Och, jaka szkoda.
Szczerze, po długiej chwili zastanowienia doszłam do wniosku, że taki miecz by mi się naprawdę przydał. Coby kogoś o głowę skrócić Cx

8. Mundur (najlepiej niemiecki)

Owszem, jestem dziewczyną i tak dalej... Ale kto dziewczynie mundur zabroni nosić? Nikt. Właśnie.
I ja takowy chcę. O.

9. Niemcy (APH) przywiązany do krzesła XD

Oto jedno z najmniej realnych i najbardziej wymyślnych marzeń. Tak, uwielbiam Doitsu. Mówcie, co chcecie. :u

10. Roczny zapas herbaty

Co prawda to marzenie na chwilę obecną jest możliwe do zrealizowania. Jednak jak dotąd nigdy się ono nie spełniło, rzal.

I w sumie moja lista na tym się kończy. Plus przyzwyczajcie się do tego, że w postach będą się pojawiały moje obrazki zamiast tych z neta. Nie zawsze, ale jednak. Trzeba trochę bloga urozmaicić, a co.

Trzymajcie się~~